Pandemia a rewolucja przemysłowa 4.0
Czy trwający kryzys gospodarczy powiązany bezpośrednio z pandemią COVID-19 przyspieszy nadejście rewolucji przemysłowej 4.0? Wszystko wskazuje na to, że tak! Rozwój pracy zdalnej, eliminacja długich połączeń w łańcuchach dostaw oraz ograniczenie czynnika ludzkiego na wielu etapach produkcji stanie się zapewne standardem w trakcie nadchodzących lat. Czy polska gospodarka jest na to gotowa?
Wszyscy odczuliśmy już ograniczenia związane z restrykcjami nałożonymi na gospodarkę w czasach pandemii. Dawna gospodarka nie wrócić już w stanie do którego zdążyliśmy przywyknąć. Zmiany czekają w zasadzie każdy sektor. Praca zdalna stanie się prawdopodobnie standardem a wiele obostrzeń, które zostały wprowadzone zmienią istniejące nawyki na stałe.
Postępująca automatyzacja, którą mieliśmy okazję obserwować przez ostatnie dekady zyska na znaczeniu. Dodatkowo na rynku lokalnym spotkamy się z nowymi elementami w modelach biznesowych eliminującymi długie łańcuchy dostaw. To wszystko sprawi, że lokalnych producentów czeka prawdziwa rewolucja. Wymiana systemów informatycznych, aktualizacje oraz modernizacje parków maszynowych stanie się standardem. Nawet najmniejsze przedsiębiorstwa zaczną przechodzić na nowocześniejsze rozwiązania znane dotychczas tylko z wdrożeń w dużych przedsiębiorstwach. Czy jednak lokalni przedsiębiorcy mogą liczyć na profesjonalne wsparcie?
Większe zainteresowanie lokalnych producentów pełną automatyzacją jest sprawą jasną. Problemem do rozwiązania pozostanie dostęp do technologii, która pozwoli to w pełni obsłużyć. To kolejny obszar do zagospodarowania w szczególności przez firmy lokalne. Obecnie skazani jesteśmy na rozwiązania zagraniczne, które poprzez mechanizmy globalizacyjne była łatwo dostępna. Pandemia pokazała nam, że dobroć tego systemu potrafi być zachwiana i całkowicie sparaliżowana. Zmiana myślenia oraz przestawienia modeli dostaw półproduktów przewiduje firma DKM Power Transmission z Czernikowa, która już odczuła wzrost zainteresowania swoimi produktami wspomagającymi automatyzację produkcji. W ofercie firmy największym zainteresowaniem cieszyły się między innymi silniki elektryczne oraz motoreduktory.
Z jednej strony globalizacja, która ułatwiła nam wszystkim rozwój doprowadziła do szybszego rozprzestrzeniania się wirusa, który sparaliżował efektywność oraz wydajność trwającego od dekad mechanizmu. Wydaje się, że do łask dość szybko wrócą lokalne współpracę, które spowodują rozkwit nowych technologii. Na ten scenariusz przygotowują się również eksperci z DKM Power Transmission, którzy w niedalekiej przyszłości wprowadzą na rynek polski dodatkowe usługi wspierając polski przemysł produkcyjny.
